Wpisy archiwalne w kategorii
51-100 km NA WESOŁO
Dystans całkowity: | 1170.00 km (w terenie 262.00 km; 22.39%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 54.80 km/h |
Suma podjazdów: | 8280 m |
Suma kalorii: | 20901 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 78.00 km |
Więcej statystyk |
Grzybowo - Dźwirzyno-Rogowo-Mrzeżyno-Trzebiatów-Pogorzelica-Niechorze
Piątek, 18 września 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO
Uczestnicy
Km: | 78.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1570kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Grzybowo - Kołobrzeg - Sianożęty - Ustronie Morskie - Wieniotowo - Gąski - Sarbinowo- Chłopy - Mielenko - Mielno
Środa, 16 września 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO
Uczestnicy
Km: | 90.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1778kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spalona wrześniową porą z jagodowym menu
Piątek, 4 września 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Bystrzyca, Gorzanów i okolice, Góry Bystrzyckie, Spalona i okolice
Uczestnicy
Km: | 63.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1382kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wrzesień rozpoczęliśmy krótkim popołudniowym wypadem na Spaloną.
Przy wodospadzie w Kłodzku © xPATRYCJA
Ruszamy w kierunku Nowej Bystrzycy © xPATRYCJA
Jakieś zaczepki po drodze © xPATRYCJA
W tle Góry Bystrzyckie © xPATRYCJA
W drodze na Spaloną i trochę informacji.
W okolicach Schroniska Jagodna każdy znajdzie odpowiednie dla siebie trasy. Stało się to za przyczyną dwóch równoległych pasm górskich o bardzo wyrównanej linii grzbietu, czyli Gór Bystrzyckich i Orlickich, które stwarzają szczególnie dobre warunki dla turystyki rowerowej.
Góry te pokryte są gęstą siecią leśnych duktów, dróg szutrowych oraz dobrej jakości asfaltowych, co w połączeniu ze zróżnicowaną rzeźbą terenu sprawiają, że okolice Spalonej są znakomitym miejscem do rekreacyjnej i sportowej jazdy na rowerze.
Okolice Spalonej © xPATRYCJA
Końcowy podjazd przed Spaloną © xPATRYCJA
Schronisko PTTK JAGODNA na Spalonej © xPATRYCJA
W oczekiwaniu na posiłek, chwila na lekturę © xPATRYCJA
Poznajemy nowe zakątki Schroniska, a oprowadza nas jeden z Gospodarzy © xPATRYCJA
Racuchy z jagodami i koktajl jagodowy - menu sezonowe © xPATRYCJA
Nocny powrót przez Młoty, Nową i Starą Bystrzycę © xPATRYCJA
Przy wodospadzie w Kłodzku © xPATRYCJA
Ruszamy w kierunku Nowej Bystrzycy © xPATRYCJA
Jakieś zaczepki po drodze © xPATRYCJA
W tle Góry Bystrzyckie © xPATRYCJA
W drodze na Spaloną i trochę informacji.
W okolicach Schroniska Jagodna każdy znajdzie odpowiednie dla siebie trasy. Stało się to za przyczyną dwóch równoległych pasm górskich o bardzo wyrównanej linii grzbietu, czyli Gór Bystrzyckich i Orlickich, które stwarzają szczególnie dobre warunki dla turystyki rowerowej.
Góry te pokryte są gęstą siecią leśnych duktów, dróg szutrowych oraz dobrej jakości asfaltowych, co w połączeniu ze zróżnicowaną rzeźbą terenu sprawiają, że okolice Spalonej są znakomitym miejscem do rekreacyjnej i sportowej jazdy na rowerze.
Okolice Spalonej © xPATRYCJA
Końcowy podjazd przed Spaloną © xPATRYCJA
Schronisko PTTK JAGODNA na Spalonej © xPATRYCJA
W oczekiwaniu na posiłek, chwila na lekturę © xPATRYCJA
Poznajemy nowe zakątki Schroniska, a oprowadza nas jeden z Gospodarzy © xPATRYCJA
Racuchy z jagodami i koktajl jagodowy - menu sezonowe © xPATRYCJA
Nocny powrót przez Młoty, Nową i Starą Bystrzycę © xPATRYCJA
Wyprawa na koniec świata, czyli Praskim Traktem do Pasterki, dalej Machov i Broumovske Steny, a na końcu Amerika
Sobota, 29 sierpnia 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Polanica - Relax, take it easy !, Góry Stołowe/Pasterka, Machov - Czechy, Broumovske Steny, Amerika - Czechy, Praski Trakt, Radków - Zalew, Wambierzyce
Uczestnicy
Km: | 100.00 | Km teren: | 56.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2677kcal | Podjazdy: | 1640m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyprawę zaczynamy dożynkowo w Starym Wielisławiu :) Na początek - miny wesołe, później było już różnie :)
Dożynki Gminne Stary Wielisław 2015 © xPATRYCJA
Rozgrzewka na Praskim Trakcie © xPATRYCJA
Ja mówię, że to babie lato, a Paweł - że zwykłe pajęczyny ? © xPATRYCJA
Praski Trakt i Batorówek za nami, a mgła nie daje za wygraną © xPATRYCJA
Nadal mglisto i dżdżysto nad lasem © xPATRYCJA
W drodze na Pasterkę, a tu co ? © xPATRYCJA
Leśne dukty prowadzące do Pasterki
Nasz kierunek - Schronisko Pasterka © xPATRYCJA
Jeszcze tylko wielka łąka i schronisko u celu © xPATRYCJA
Chwilowo straciłam kontakt wzrokowy z moim Przewodnikiem :) © xPATRYCJA
W końcu dotarliśmy do pierwszej bazy - Schronisko Pasterka,- czyli wioska na końcu świata (680-720 m n.p.m.) Położona w powiecie kłodzkim, w gminie Radków, w Górach Stołowych, u północnych podnóży Szczelińców, z trzech stron otoczona granicą z Czechami. Trochę kofeiny lub czeski Opat,- co kto woli i ruszamy dalej.
Leśnych duktów ciąg dalszy © xPATRYCJA
Piękne widoki, które wyłaniają się przed nami po wyjeździe z lasu © xPATRYCJA
Opuszczając leśne zaułki, wjeżdżamy na piękną i słoneczną łąkę © xPATRYCJA
Jeszcze kilka fotek i muszę uciekać :-) He he he © xPATRYCJA
Jedni jadą górą, a drudzy czają się gdzieś w krzakach, chyba ? © xPATRYCJA
I jeszcze ostatni pogląd na machovską łąkę © xPATRYCJA
Postój w czeskim Machovie © xPATRYCJA
Pijemy, myjemy i jedziemy dalej :) © xPATRYCJA
Krótki postój w Machovie (450 m n.p.m) - baza druga. Miasteczko przygraniczne w Czechach, w kraju kralovohradeckim. Położone jest u podnóża Gór Stołowych, na północ od Błędnych Skał i jest doskonale widoczne z punktu widokowego na ich szczycie, po polskiej stronie granicy. Miejscowość wzmiankowana już w 1354 r. We wsi znajduje się kościół pod wezwaniem Św. Wacława z 1675 r. w stylu barokowym, protestancki zbor, kolumna maryjna w centrum wsi z 1761 r. Zachowały się tu domy zrębowe, w tym kuźnia z 1799 r. i liczne murowane gospodarstwa typu broumowskiego. Tyle historii, czas ruszać dalej.
Piękne plenery i podjazdy - słowa tutaj zbędne © xPATRYCJA
Już na szczycie podjazdu © xPATRYCJA
Po drodze mijamy czeską miejscowość Bely, w powiecie Machovskim. Od północy graniczy z Suchym Dolem, na zachód z Police nad Metují, na południu z Nízkou Srbskou i Machovskou Lhotou, a na wschodzie z Božanovem i polską Pasterką. Na marginesie - prawie spaliłam hamulce Panie fotografie :)))
Uzupełniam kolejny już dzisiaj bidon © xPATRYCJA
Kilka skłonów i wyprostów z ekwipunkiem na plecach © xPATRYCJA
Krótkie podejście w lesie,- chyba zabrakło mi przerzutek, a może zmęczenie, albo jedno i drugie ? :-)
Wyjazd z lasu i przed nami kolejna piękna łąka. Zdecydowanie lepiej jechać, niż pchać :) © xPATRYCJA
Same cyklotrasy dookoła, którą wybrać ? :) My kierujemy się na Broumovske Steny © xPATRYCJA
Okolice Broumowskich Ścian
W tle widoczne już Broumovske Steny © xPATRYCJA
Czyżby droga się skończyła ? © xPATRYCJA
Jedziemy, czy idziemy - oto jest pytanie ? :) © xPATRYCJA
Jedni raczej jadą :)))
Ja jednak sprowadzam,- miejscami jechałam, ale spokojnie - z pewnością nie po kamieniach (zwanych także telewizorami).Ten odcinek zostawiam dla pozytywnie zakręconych :))) © xPATRYCJA
Kończy mi się zapas energii,- gdzie ta Amerika ? Miało być 3 km, a tu jeszcze prawie 6 km !!!!!!! Schodzenie z Broumovskich okazało się nie lada wyzwaniem, co dla innych zjazd z nich,- ale nie miało być dzisiaj łatwo, no i nie było © xPATRYCJA
Przed nami już tylko Amerika, tylko gdzie ??? © xPATRYCJA
Dotarliśmy do trzeciej bazy - restauracja Amerika. Obiad mało co mnie cieszy, bo już myślę o powrocie. Czy jeszcze dam radę wrócić ?
Ale zgodnie z powiedzeniem: co nas nie zabije, to nas wzmocni, zregenerowałam siły i ruszyliśmy w drogę powrotną © xPATRYCJA
Poszło zadziwiająco łatwo © xPATRYCJA
Zjeżdżamy do Radkowa od strony Czech w szaleńczym tempie © xPATRYCJA
Piękny zachód słońca nad zalewem radkowskim © xPATRYCJA
Radków - czwarta baza. Krótki postój na kanapkę i puszkę coca coli © xPATRYCJA
Powrót w towarzystwie zachodzącego słońca przez Wambierzyce, Chocieszów, Szalejów Górny i Dolny © xPATRYCJA
Wyprawa dobiega końca - to był piękny, choć bardzo wyczerpujący dzień © xPATRYCJA
Dożynki Gminne Stary Wielisław 2015 © xPATRYCJA
Rozgrzewka na Praskim Trakcie © xPATRYCJA
Ja mówię, że to babie lato, a Paweł - że zwykłe pajęczyny ? © xPATRYCJA
Praski Trakt i Batorówek za nami, a mgła nie daje za wygraną © xPATRYCJA
Nadal mglisto i dżdżysto nad lasem © xPATRYCJA
W drodze na Pasterkę, a tu co ? © xPATRYCJA
Leśne dukty prowadzące do Pasterki
Nasz kierunek - Schronisko Pasterka © xPATRYCJA
Jeszcze tylko wielka łąka i schronisko u celu © xPATRYCJA
Chwilowo straciłam kontakt wzrokowy z moim Przewodnikiem :) © xPATRYCJA
W końcu dotarliśmy do pierwszej bazy - Schronisko Pasterka,- czyli wioska na końcu świata (680-720 m n.p.m.) Położona w powiecie kłodzkim, w gminie Radków, w Górach Stołowych, u północnych podnóży Szczelińców, z trzech stron otoczona granicą z Czechami. Trochę kofeiny lub czeski Opat,- co kto woli i ruszamy dalej.
Leśnych duktów ciąg dalszy © xPATRYCJA
Piękne widoki, które wyłaniają się przed nami po wyjeździe z lasu © xPATRYCJA
Opuszczając leśne zaułki, wjeżdżamy na piękną i słoneczną łąkę © xPATRYCJA
Jeszcze kilka fotek i muszę uciekać :-) He he he © xPATRYCJA
Jedni jadą górą, a drudzy czają się gdzieś w krzakach, chyba ? © xPATRYCJA
I jeszcze ostatni pogląd na machovską łąkę © xPATRYCJA
Postój w czeskim Machovie © xPATRYCJA
Pijemy, myjemy i jedziemy dalej :) © xPATRYCJA
Krótki postój w Machovie (450 m n.p.m) - baza druga. Miasteczko przygraniczne w Czechach, w kraju kralovohradeckim. Położone jest u podnóża Gór Stołowych, na północ od Błędnych Skał i jest doskonale widoczne z punktu widokowego na ich szczycie, po polskiej stronie granicy. Miejscowość wzmiankowana już w 1354 r. We wsi znajduje się kościół pod wezwaniem Św. Wacława z 1675 r. w stylu barokowym, protestancki zbor, kolumna maryjna w centrum wsi z 1761 r. Zachowały się tu domy zrębowe, w tym kuźnia z 1799 r. i liczne murowane gospodarstwa typu broumowskiego. Tyle historii, czas ruszać dalej.
Piękne plenery i podjazdy - słowa tutaj zbędne © xPATRYCJA
Już na szczycie podjazdu © xPATRYCJA
Po drodze mijamy czeską miejscowość Bely, w powiecie Machovskim. Od północy graniczy z Suchym Dolem, na zachód z Police nad Metují, na południu z Nízkou Srbskou i Machovskou Lhotou, a na wschodzie z Božanovem i polską Pasterką. Na marginesie - prawie spaliłam hamulce Panie fotografie :)))
Uzupełniam kolejny już dzisiaj bidon © xPATRYCJA
Kilka skłonów i wyprostów z ekwipunkiem na plecach © xPATRYCJA
Krótkie podejście w lesie,- chyba zabrakło mi przerzutek, a może zmęczenie, albo jedno i drugie ? :-)
Wyjazd z lasu i przed nami kolejna piękna łąka. Zdecydowanie lepiej jechać, niż pchać :) © xPATRYCJA
Same cyklotrasy dookoła, którą wybrać ? :) My kierujemy się na Broumovske Steny © xPATRYCJA
Okolice Broumowskich Ścian
W tle widoczne już Broumovske Steny © xPATRYCJA
Czyżby droga się skończyła ? © xPATRYCJA
Jedziemy, czy idziemy - oto jest pytanie ? :) © xPATRYCJA
Jedni raczej jadą :)))
Ja jednak sprowadzam,- miejscami jechałam, ale spokojnie - z pewnością nie po kamieniach (zwanych także telewizorami).Ten odcinek zostawiam dla pozytywnie zakręconych :))) © xPATRYCJA
Kończy mi się zapas energii,- gdzie ta Amerika ? Miało być 3 km, a tu jeszcze prawie 6 km !!!!!!! Schodzenie z Broumovskich okazało się nie lada wyzwaniem, co dla innych zjazd z nich,- ale nie miało być dzisiaj łatwo, no i nie było © xPATRYCJA
Przed nami już tylko Amerika, tylko gdzie ??? © xPATRYCJA
Dotarliśmy do trzeciej bazy - restauracja Amerika. Obiad mało co mnie cieszy, bo już myślę o powrocie. Czy jeszcze dam radę wrócić ?
Ale zgodnie z powiedzeniem: co nas nie zabije, to nas wzmocni, zregenerowałam siły i ruszyliśmy w drogę powrotną © xPATRYCJA
Poszło zadziwiająco łatwo © xPATRYCJA
Zjeżdżamy do Radkowa od strony Czech w szaleńczym tempie © xPATRYCJA
Piękny zachód słońca nad zalewem radkowskim © xPATRYCJA
Radków - czwarta baza. Krótki postój na kanapkę i puszkę coca coli © xPATRYCJA
Powrót w towarzystwie zachodzącego słońca przez Wambierzyce, Chocieszów, Szalejów Górny i Dolny © xPATRYCJA
Wyprawa dobiega końca - to był piękny, choć bardzo wyczerpujący dzień © xPATRYCJA
Schyłek lata gdzieś pomiędzy Złotym Stokiem, Przełęczą Jaworową i Lądkiem
Sobota, 22 sierpnia 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Moje Ołdrzychowice i okolice, Wojciechowice/Przełęcz Łaszczowa, Góry Bardzkie, Góry Złote, Złoty Stok
Uczestnicy
Km: | 63.00 | Km teren: | 14.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 1014m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejna słoneczna sierpniowa sobota zachęca do wyjazdu. Na szczęście to już nie 40-sto stopniowe upały, więc jazda zapowiada się bardzo przyjemna :)
Zaczynamy tradycyjnie moim ulubionym podjazdem z Wojciechowic na Przełęcz Łaszczową © xPATRYCJA
Temperatura rośnie z upływem kręconych kilometrów, zaraz pozbędę się bluzy :)
Podjazd na Łaszczową /592 m n.p.m./ -Sudety Środkowe, Góry Bardzkie.
Podjazd już za nami,- ufff ! Ale bez zbędnych postojów jedziemy dalej. Zatrzymujemy się na odkrytym przełomie, aby machnąć kilka fotek i zjeżdżamy do Laskówki i Dzbanowa. A z ciekawostek - przez Przełęcz Łaszczową (592 npm) prowadzi droga lokalna z Kłodzka przez Wojciechowice do Laskówki © xPATRYCJA
Pola już po żniwach, w tle Zamek w Kamieńcu Ząbkowickim © xPATRYCJA
Słodkie mirabelki na deser
Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP w Złotym Stoku, neogotycki, l. 1875-1876, jednonawowy na planie krzyża z wieżą, fasada wykładana kamieniem © xPATRYCJA
Podjazd ze Złotego Stoku na Przełęcz Jaworową - kierunek Lądek Zdrój, Góry Złote. A w między czasie rzęsiście popadał deszcz i nawet delikatny gradek. Gdzie te słońce się schowało ?
Przystanek już na Przełęczy na małe co nie co :) Przełęcz Jaworowa położona jest na wysokości 707 m n.p.m. w Sudetach Wschodnich w Górach Złotych © xPATRYCJA
Chyba już pora ruszać dalej ? © xPATRYCJA
Z Przełęczy nie zjeżdżamy do Lądka, a kierujemy się w teren niedawno eksplorowany przez Tomka i Pawła.
Leśne serpentyny © xPATRYCJA
Wyjazd z lasu i wyłania nam się piękna polana z widokiem na Kłodzko © xPATRYCJA
Trochę wygłupów na polanie © xPATRYCJA
I ponownie teren leśny © xPATRYCJA
Prawie jak jesień, tyle liści, brrrr ! © xPATRYCJA
Jeśli nie mirabelki, to może czarne jeżyny. Dla każdego coś słodkiego :) © xPATRYCJA
Za pierwszymi górkami Droszków i Jaszkowa © xPATRYCJA
Plenery w tle © xPATRYCJA
A wokół tylko góry, lasy i doliny .....
Zjazd z terenu © xPATRYCJA
Gdzieś przed Skrzynką © xPATRYCJA
Okolice Skrzynki © xPATRYCJA
Ciekawe gdzie się podziali ich właściciele ? No właśnie - a może Dożynki w Żelaźnie ?
Zaczynamy tradycyjnie moim ulubionym podjazdem z Wojciechowic na Przełęcz Łaszczową © xPATRYCJA
Temperatura rośnie z upływem kręconych kilometrów, zaraz pozbędę się bluzy :)
Podjazd na Łaszczową /592 m n.p.m./ -Sudety Środkowe, Góry Bardzkie.
Podjazd już za nami,- ufff ! Ale bez zbędnych postojów jedziemy dalej. Zatrzymujemy się na odkrytym przełomie, aby machnąć kilka fotek i zjeżdżamy do Laskówki i Dzbanowa. A z ciekawostek - przez Przełęcz Łaszczową (592 npm) prowadzi droga lokalna z Kłodzka przez Wojciechowice do Laskówki © xPATRYCJA
Pola już po żniwach, w tle Zamek w Kamieńcu Ząbkowickim © xPATRYCJA
Słodkie mirabelki na deser
Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP w Złotym Stoku, neogotycki, l. 1875-1876, jednonawowy na planie krzyża z wieżą, fasada wykładana kamieniem © xPATRYCJA
Podjazd ze Złotego Stoku na Przełęcz Jaworową - kierunek Lądek Zdrój, Góry Złote. A w między czasie rzęsiście popadał deszcz i nawet delikatny gradek. Gdzie te słońce się schowało ?
Przystanek już na Przełęczy na małe co nie co :) Przełęcz Jaworowa położona jest na wysokości 707 m n.p.m. w Sudetach Wschodnich w Górach Złotych © xPATRYCJA
Chyba już pora ruszać dalej ? © xPATRYCJA
Z Przełęczy nie zjeżdżamy do Lądka, a kierujemy się w teren niedawno eksplorowany przez Tomka i Pawła.
Leśne serpentyny © xPATRYCJA
Wyjazd z lasu i wyłania nam się piękna polana z widokiem na Kłodzko © xPATRYCJA
Trochę wygłupów na polanie © xPATRYCJA
I ponownie teren leśny © xPATRYCJA
Prawie jak jesień, tyle liści, brrrr ! © xPATRYCJA
Jeśli nie mirabelki, to może czarne jeżyny. Dla każdego coś słodkiego :) © xPATRYCJA
Za pierwszymi górkami Droszków i Jaszkowa © xPATRYCJA
Plenery w tle © xPATRYCJA
A wokół tylko góry, lasy i doliny .....
Zjazd z terenu © xPATRYCJA
Gdzieś przed Skrzynką © xPATRYCJA
Okolice Skrzynki © xPATRYCJA
Ciekawe gdzie się podziali ich właściciele ? No właśnie - a może Dożynki w Żelaźnie ?
Bobrowniki-Rezerwat-Torfowisko-Wieża Widokowa-Orlice-Spalona
Sobota, 11 lipca 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Bobrowniki, Spalona i okolice
Uczestnicy
Km: | 80.00 | Km teren: | 38.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 54.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1758kcal | Podjazdy: | 1002m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Piękna słoneczna lipcowa sobota. Przed nami wyjazd przez Bobrowniki na sam szczyt. W planie na dziś to rezerwat z torfowiskiem, wieża widokowa i Spalona na deser :))) Inauguracja nowego kasku - ufffff jak gorąco !!!
Podjazd na szczyt Bobrownik © xPATRYCJA
Przejazd trawersem © xPATRYCJA
W tle piękne drzewostany. Na chwilę przysiadamy na pieńku, a następnie kierujemy się na torfowiska.
REZERWAT PRZYRODY "TORFOWISKO POD ZIELEŃCEM" - położony jest w północno-zachodniej części Gór Bystrzyckich, we wschodniej części Sudetów Środkowych, około 2,10 km na wschód od Zieleńca. Florystyczny, śródleśny rezerwat utworzony został w 1954 roku na powierzchni 156,8 ha.
Torfowisko o pow. 270 ha tworzą dwie misy: "Topielisko" i "Czarne Bagno". Ze względu na urokliwość krajobrazu miejsce to ma charakter uroczyska. Część torfowiska można podziwiać z drewnianych pomostów.Na terenie rezerwatu przy głównej grobli znajduje się nowa drewniana wieża widokowa, wybudowana we wrześniu 2007 roku.
Wieża widokowa ma 10 metrów wysokości i postawiona jest na drewnianych lewarach z uwagi na torfowe podłoże.
Z wieży można podziwiać piękno rezerwatu, głównie północną część "Topieliska" oraz widoki na najbliższe okolice.
Tak więc jedni zwiedzają, drudzy odpoczywają :)))
I jeszcze jedno ujęcie pod wieżą - na drewnianych lewarach badamy stabilność całej konstrukcji.
Panorama na piękne Orlice - w drodze na Spaloną.
Sezon jagodowy na Spalonej rozpoczęty - specjalne jagodowe MENU !!! © xPATRYCJA
Podjazd na szczyt Bobrownik © xPATRYCJA
Przejazd trawersem © xPATRYCJA
W tle piękne drzewostany. Na chwilę przysiadamy na pieńku, a następnie kierujemy się na torfowiska.
REZERWAT PRZYRODY "TORFOWISKO POD ZIELEŃCEM" - położony jest w północno-zachodniej części Gór Bystrzyckich, we wschodniej części Sudetów Środkowych, około 2,10 km na wschód od Zieleńca. Florystyczny, śródleśny rezerwat utworzony został w 1954 roku na powierzchni 156,8 ha.
Torfowisko o pow. 270 ha tworzą dwie misy: "Topielisko" i "Czarne Bagno". Ze względu na urokliwość krajobrazu miejsce to ma charakter uroczyska. Część torfowiska można podziwiać z drewnianych pomostów.Na terenie rezerwatu przy głównej grobli znajduje się nowa drewniana wieża widokowa, wybudowana we wrześniu 2007 roku.
Wieża widokowa ma 10 metrów wysokości i postawiona jest na drewnianych lewarach z uwagi na torfowe podłoże.
Z wieży można podziwiać piękno rezerwatu, głównie północną część "Topieliska" oraz widoki na najbliższe okolice.
Tak więc jedni zwiedzają, drudzy odpoczywają :)))
I jeszcze jedno ujęcie pod wieżą - na drewnianych lewarach badamy stabilność całej konstrukcji.
Panorama na piękne Orlice - w drodze na Spaloną.
Sezon jagodowy na Spalonej rozpoczęty - specjalne jagodowe MENU !!! © xPATRYCJA
Maria Śnieżna, Skowronia Góra i dwa ogniska zaliczone !
Czwartek, 4 czerwca 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Bystrzyca, Gorzanów i okolice, Czarna Góra, Skowronia Góra, Maria Śnieżna
Uczestnicy
Km: | 82.00 | Km teren: | 25.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1782kcal | Podjazdy: | 1200m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd w południe na Marię Śnieżną w doborowym towarzystwie :) Oj nie wiem jak skończyłby się ten dzień, zwłaszcza po drugim ognisku :)) Był ogień i była moc, co miało potem przełożenie w układzie napędowym :) HA HA HA !!!
Dzień zaczynamy spotkaniem przy kładce © xPATRYCJA
W Bystrzycy Kłodzkiej - przebudowana średniowieczna wieża mieszkalno-obronna © xPATRYCJA
Jeden z Ołtarzy Bożego Ciała mijany po drodze © xPATRYCJA
Podjazd z Marianówki na Marię Śnieżną © xPATRYCJA
Sanktuarium Marii Śnieżnej na Górze Iglicznej - tym razem wszyscy mogli wejść :) © xPATRYCJA
Panoramy z Iglicznej © xPATRYCJA
Przejazd w kierunku Czarnej Góry © xPATRYCJA
Przyjemny chłodek w lesie © xPATRYCJA
Terenem dojeżdżamy do Czarnej Góry © xPATRYCJA
Postój z ogniskiem w Bacówce © xPATRYCJA
Na obiad zestaw ogniskowy :) © xPATRYCJA
I jak tu się nie podzielić ? © xPATRYCJA
Wypas owiec na hali © xPATRYCJA
Podjazd na Górę Skowronią, w tle nadajnik na Czarnej Górze © xPATRYCJA
Krótki odpoczynek na Skowroniej Górze © xPATRYCJA
Panoramy ze Skowroniej © xPATRYCJA
Wariacka ekipa spotkana na Skowroniej © xPATRYCJA
Kolejne ognisko tego dnia © xPATRYCJA
W drodze powrotnej piękne przełomy leśne © xPATRYCJA
Powrót o zachodzie słońca © xPATRYCJA
Dzień zaczynamy spotkaniem przy kładce © xPATRYCJA
W Bystrzycy Kłodzkiej - przebudowana średniowieczna wieża mieszkalno-obronna © xPATRYCJA
Jeden z Ołtarzy Bożego Ciała mijany po drodze © xPATRYCJA
Podjazd z Marianówki na Marię Śnieżną © xPATRYCJA
Sanktuarium Marii Śnieżnej na Górze Iglicznej - tym razem wszyscy mogli wejść :) © xPATRYCJA
Panoramy z Iglicznej © xPATRYCJA
Przejazd w kierunku Czarnej Góry © xPATRYCJA
Przyjemny chłodek w lesie © xPATRYCJA
Terenem dojeżdżamy do Czarnej Góry © xPATRYCJA
Postój z ogniskiem w Bacówce © xPATRYCJA
Na obiad zestaw ogniskowy :) © xPATRYCJA
I jak tu się nie podzielić ? © xPATRYCJA
Wypas owiec na hali © xPATRYCJA
Podjazd na Górę Skowronią, w tle nadajnik na Czarnej Górze © xPATRYCJA
Krótki odpoczynek na Skowroniej Górze © xPATRYCJA
Panoramy ze Skowroniej © xPATRYCJA
Wariacka ekipa spotkana na Skowroniej © xPATRYCJA
Kolejne ognisko tego dnia © xPATRYCJA
W drodze powrotnej piękne przełomy leśne © xPATRYCJA
Powrót o zachodzie słońca © xPATRYCJA
Rowerowo - terenowo, czyli przez Drogę Wieczności, Zbłąkanych Wędrowców, Orlicke Zahori na Spaloną
Sobota, 16 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Bystrzyca, Gorzanów i okolice, Spalona i okolice, Góry Orlickie, Wieczności/Zbłąkanych Wędrowców
Uczestnicy
Km: | 80.00 | Km teren: | 25.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1784kcal | Podjazdy: | 1240m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiejsza sobota była owszem rowerowa, ale i też sporo terenowa. 25 km po leśnych duktach i rozdrożach. Mijamy mosty, strumienie, słoneczne polany oraz różnego rodzaju poszycie leśne. Dookoła otacza i zachwyca piękno przyrody. Nasz cel to Góry Orlickie. Pogoda dopisała, a plan w pełni zrealizowany :) Kolejny aktywny dzień za nami ... .
Podjazd od strony Pokrzywna © xPATRYCJA
Już na Drodze Wieczności © xPATRYCJA
Na leśnych rozjazdach - i gdzie tu jechać ? © xPATRYCJA
No to sobie popilnujemy razem :) © xPATRYCJA
Odpoczynek w towarzystwie Strażnika Wieczności © xPATRYCJA
Z górki czasem też się zdarzało :) © xPATRYCJA
Trochę ochłody przy leśnym strumieniu © xPATRYCJA
Czy ktoś widział w lesie lisa ? Ja tak w kolorowe cętki :) © xPATRYCJA
Pić, ciągle pić i tak bez końca :) © xPATRYCJA
Piękne są te leśne mosty, widać na nich piętno upływającego czasu © xPATRYCJA
Wreszcie las się skończył i wyjechaliśmy na piękną polanę z cudownym widokiem na Góry Orlickie © xPATRYCJA
Radościom nie było końca - zresztą nie wiem co tam było w moim bidonie ? © xPATRYCJA
No właśnie - jak dziecko ! :) © xPATRYCJA
Zjeżdżamy już w kierunku Orlic © xPATRYCJA
Jeszcze raz na tle Orlickich © xPATRYCJA
Pora szukać coś na przekąskę - gdzie by tu zjeść ? © xPATRYCJA
Uroczy Kościółek Św. Antoniego w Lasówce, przy granicy z Czechami © xPATRYCJA
Czas na obiad - jedzenie było dobre, choć zamówione w ciemno :) Ach ten czeski język ! © xPATRYCJA
Widok od strony Spalonej na Starą Bystrzycę. Tu miał być skrót terenem, ale dwa psy skutecznie nas przegoniły :) © xPATRYCJA
Jeszcze tylko 5 km do domu, a u mnie już tylko 5% :) © xPATRYCJA
Podjazd od strony Pokrzywna © xPATRYCJA
Już na Drodze Wieczności © xPATRYCJA
Na leśnych rozjazdach - i gdzie tu jechać ? © xPATRYCJA
No to sobie popilnujemy razem :) © xPATRYCJA
Odpoczynek w towarzystwie Strażnika Wieczności © xPATRYCJA
Z górki czasem też się zdarzało :) © xPATRYCJA
Trochę ochłody przy leśnym strumieniu © xPATRYCJA
Czy ktoś widział w lesie lisa ? Ja tak w kolorowe cętki :) © xPATRYCJA
Pić, ciągle pić i tak bez końca :) © xPATRYCJA
Piękne są te leśne mosty, widać na nich piętno upływającego czasu © xPATRYCJA
Wreszcie las się skończył i wyjechaliśmy na piękną polanę z cudownym widokiem na Góry Orlickie © xPATRYCJA
Radościom nie było końca - zresztą nie wiem co tam było w moim bidonie ? © xPATRYCJA
No właśnie - jak dziecko ! :) © xPATRYCJA
Zjeżdżamy już w kierunku Orlic © xPATRYCJA
Jeszcze raz na tle Orlickich © xPATRYCJA
Pora szukać coś na przekąskę - gdzie by tu zjeść ? © xPATRYCJA
Uroczy Kościółek Św. Antoniego w Lasówce, przy granicy z Czechami © xPATRYCJA
Czas na obiad - jedzenie było dobre, choć zamówione w ciemno :) Ach ten czeski język ! © xPATRYCJA
Widok od strony Spalonej na Starą Bystrzycę. Tu miał być skrót terenem, ale dwa psy skutecznie nas przegoniły :) © xPATRYCJA
Jeszcze tylko 5 km do domu, a u mnie już tylko 5% :) © xPATRYCJA
Javornik & Borówkowa Hora
Sobota, 9 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Borówkowa Góra, Javornik (Czechy), Moje Ołdrzychowice i okolice, Wojciechowice/Przełęcz Łaszczowa
Uczestnicy
Km: | 90.00 | Km teren: | 17.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1956kcal | Podjazdy: | 1300m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj myśleliśmy o przygodzie naszych znajomych na Rychlebach, ale niestety awaria samochodu wykluczyła nas z tej trasy. Chociaż można by było tam też dotrzeć na dwóch kółkach, ale na to potrzeba trochę czasu .... . Nie marnując więc soboty, kierunek - Javornik. Ruszamy na Łaszczową (idealnie na rozgrzewkę, - nie ma co :)), potem lekkim terenem docieramy do Złotego Stoku. Następnie wjeżdżamy do Czech i mijamy w expresowym tempie Bilą Vodę, Kamenickę i Bily Potok. Javornik pojawia się przed nami nie wiadomo kiedy. Tym razem małe co nie co postanowiliśmy zjeść trochę dalej, a mianowicie w Travnej. Jedzonko było dobre, napitek także, pora ruszać dalej. Kofeina dodała mi poweru, więc podjazd do przełęczy Lądeckiej okazał się znacznie szybszy, niż poprzednim razem. Ale na samą Przełęcz jednak nie docieramy. Kiedy Paweł poszedł za drzewko :), ja zmieniam plany - jedziemy na Borówkową ! A co tam, mamy czas i pogoda w miarę ok. Dzisiaj miałam dobry dzień, więc Borówkowa została zdobyta tylko na dwóch kółkach - do samego szczytu. Potem to już mały odpoczynek i zaliczenie wieży widokowej, a następnie zjazd w kierunku Radochowa. Jednak po drodze, nie odmówiliśmy sobie miłej kontemplacji na leśnej wysiadce. Słoneczko tak pięknie przyświecało, a dookoła tylko lasy, góry i MY.
Pola przed Złotym Stokiem © xPATRYCJA
Panormy pięknych pól rzepakowaych © xPATRYCJA
To efekt ucieczki przed dzikim zwierzem,- ja to się nie dziwię, ale żeby facet ? © xPATRYCJA
I piękny Kościółek w Złotym Stoku © xPATRYCJA
Javornik z zamkiem w tle, ale pierwszy plan też jest OK © xPATRYCJA
Pragnienie wygrało: z jednej ręki kawa, a z drugiej kofola :) © xPATRYCJA
Widok na czeską stronę i Travnę © xPATRYCJA
Paweł strzela selfie © xPATRYCJA
Moja soczewka w obiektywie pewnego Pana :) © xPATRYCJA
Żarty się skończyły, podjazd na Borówkową © xPATRYCJA
Podjazdu ciąg dalszy © xPATRYCJA
Jadę i jadę i końca ciągle nie widać © xPATRYCJA
Odpoczynek na Borówkowej Górze © xPATRYCJA
Droga powrotna widoczna z wieży © xPATRYCJA
Panoramy z wieży widokowej © xPATRYCJA
Plenery z wieży na Borówkowej © xPATRYCJA
Musiałam się mocno trzymać :))) © xPATRYCJA
Powrót i jeszcze raz widok na wieżę © xPATRYCJA
No i się zaczęło ! © xPATRYCJA
Uwielbiam te podskoki i uślizgi :))) He he he © xPATRYCJA
Oczywiście jadę na pierwszą linię ognia, zgodnie z zasadą - Panie przodem :) © xPATRYCJA
Nie można się było oprzeć słońcu, którego dzisiaj nie było za wiele © xPATRYCJA
Wygłupom nie było końca, ale o jednego tam za dużo, więc hyc na miękką ściółkę :) © xPATRYCJA
Pola przed Złotym Stokiem © xPATRYCJA
Panormy pięknych pól rzepakowaych © xPATRYCJA
To efekt ucieczki przed dzikim zwierzem,- ja to się nie dziwię, ale żeby facet ? © xPATRYCJA
I piękny Kościółek w Złotym Stoku © xPATRYCJA
Javornik z zamkiem w tle, ale pierwszy plan też jest OK © xPATRYCJA
Pragnienie wygrało: z jednej ręki kawa, a z drugiej kofola :) © xPATRYCJA
Widok na czeską stronę i Travnę © xPATRYCJA
Paweł strzela selfie © xPATRYCJA
Moja soczewka w obiektywie pewnego Pana :) © xPATRYCJA
Żarty się skończyły, podjazd na Borówkową © xPATRYCJA
Podjazdu ciąg dalszy © xPATRYCJA
Jadę i jadę i końca ciągle nie widać © xPATRYCJA
Odpoczynek na Borówkowej Górze © xPATRYCJA
Droga powrotna widoczna z wieży © xPATRYCJA
Panoramy z wieży widokowej © xPATRYCJA
Plenery z wieży na Borówkowej © xPATRYCJA
Musiałam się mocno trzymać :))) © xPATRYCJA
Powrót i jeszcze raz widok na wieżę © xPATRYCJA
No i się zaczęło ! © xPATRYCJA
Uwielbiam te podskoki i uślizgi :))) He he he © xPATRYCJA
Oczywiście jadę na pierwszą linię ognia, zgodnie z zasadą - Panie przodem :) © xPATRYCJA
Nie można się było oprzeć słońcu, którego dzisiaj nie było za wiele © xPATRYCJA
Wygłupom nie było końca, ale o jednego tam za dużo, więc hyc na miękką ściółkę :) © xPATRYCJA
Czarna Góra i Skowronia Góra - Majówkowo :)
Niedziela, 3 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Moje Ołdrzychowice i okolice, Czarna Góra, Skowronia Góra
Uczestnicy
Km: | 76.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1640kcal | Podjazdy: | 884m | Sprzęt: KTM LYCAN | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na ostatni dzień długiego weekendu zaplanowana była już -zresztą od dawna - Czarna Góra i dalej powrót, tym razem przez Skowronią Górę. Naprawdę piękny teren i okolice, cudne widoki i panoramy gór i lasów. Słowem dla każdego coś miłego. POLECAM trasę i zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć. Zapomniałabym dodać: rower spisywał się idealnie, wprawdzie terenu nie było za dużo, ale na tych 12 km całkiem różnej nawierzchni, wszystkie podzespoły odpowiedzialne za komfort jazdy po dziurach, kamieniach, świeżej wycince, przecinających drogę strumieniach, pracowały bezbłędnie :))
Kolejny most za nami © xPATRYCJA
Górski potok w drodze na Czarną Górę © xPATRYCJA
Panorama z Czarnej Góry © xPATRYCJA
Ulubione serpentynki na podjeździe © xPATRYCJA
I już na szczycie Czarnej Góry © xPATRYCJA
W drodze na Skowronią Górę © xPATRYCJA
Odpoczynek na belowisku © xPATRYCJA
Podjazd na Skowronią Górę © xPATRYCJA
Na szczycie Skowroniej Góry © xPATRYCJA
Nieco orzeźwienia na szczycie © xPATRYCJA
Trochę terenu w drodze powrotnej © xPATRYCJA
Panoramy okolic Skowroniej Góry © xPATRYCJA
Kolejny most za nami © xPATRYCJA
Górski potok w drodze na Czarną Górę © xPATRYCJA
Panorama z Czarnej Góry © xPATRYCJA
Ulubione serpentynki na podjeździe © xPATRYCJA
I już na szczycie Czarnej Góry © xPATRYCJA
W drodze na Skowronią Górę © xPATRYCJA
Odpoczynek na belowisku © xPATRYCJA
Podjazd na Skowronią Górę © xPATRYCJA
Na szczycie Skowroniej Góry © xPATRYCJA
Nieco orzeźwienia na szczycie © xPATRYCJA
Trochę terenu w drodze powrotnej © xPATRYCJA
Panoramy okolic Skowroniej Góry © xPATRYCJA