blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy xPATRYCJA.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:394.00 km (w terenie 96.00 km; 24.37%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Suma podjazdów:4914 m
Suma kalorii:8563 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:56.29 km
Więcej statystyk

Niedzielne ognisko gdzieś tam w lasach

Niedziela, 31 maja 2015 Kategoria 0-50 km NA LUZIE, Polanica - Relax, take it easy ! Uczestnicy
Km: 36.00 Km teren: 10.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 39.90 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 777kcal Podjazdy: m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Niedzielny wyjazd na super ognisko zaproponował nasz Kolega Tomek. Wprawdzie wypad wyszedł mocno popołudniowy, z uwagi na sobotnie świętowanie na Dniach Kłodzka i nie tylko z tej okazji, ale pogoda świetnie nam dopisała. Dziękujemy Tomek za wspólne ognisko, wszystko bardzo smakowało i mile zakończyliśmy weekend.Najpierw zaczynamy od zakupów
Najpierw zaczynamy od zakupów © xPATRYCJADojeżdżamy do celu
Dojeżdżamy do celu © xPATRYCJAPrzygotowania do ogniskowej uczty
Przygotowania do ogniskowej uczty © xPATRYCJAPłonie ognisko w lesie
Płonie ognisko w lesie © xPATRYCJAPrzy takim jedzeniu, humory dopisują wszystkim :)
Przy takim jedzeniu, humory dopisują wszystkim :) © xPATRYCJAGrunt to nie zeskoczyć, bo potem to już pozostaje zwiedzanie
Grunt to nie zeskoczyć, bo potem to już pozostaje spacer © xPATRYCJAPowrót po leśnych duktach
Powrót po leśnych duktach © xPATRYCJANiektórzy latali
Niektórzy latali © xPATRYCJAA inni robili wykładki; gdzie się wszyscy podziali ? :)))
Inni robili wykładki ..... . A w ogóle to gdzie się wszyscy podziali ? :))) © xPATRYCJA

Wieczór wyborczy w Polanicy

Niedziela, 24 maja 2015 Kategoria 0-50 km NA LUZIE, Polanica - Relax, take it easy ! Uczestnicy
Km: 30.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 597kcal Podjazdy: m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Najpierw na głosowanie, a później na rower ! Wprawdzie pora już późna na dalszą eskapadę, ale lepsze 30 km, niż nic :) A jeszcze kolacja i pyszna kawa - to zawsze miłe zakończenie weekendu. Powrót był już z kseonami, podobnie jak poprzedniego dnia - o drugiej w nocy i w strugach majowego deszczu :)Polanica z punktu widokowego
Ujęcie na Polanicę z tarasu widokowego © xPATRYCJAKolacja wyborcza :)
Kolacja wyborcza :) © xPATRYCJA

Z Przełęczy Łaszczowej lasami do Barda

Niedziela, 17 maja 2015 Kategoria 0-50 km NA LUZIE, Wojciechowice/Przełęcz Łaszczowa, Góry Bardzkie Uczestnicy
Km: 37.00 Km teren: 24.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 37.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 818kcal Podjazdy: 830m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Niedziela miała być na luzie. I tak było, choć teren dał o sobie znać :) Trochę zjazdów i podjazdów, no i podejść było trzeba w jednym miejscu, a potem zejść. Ale i to ma swoje uroki, choć zdecydowanie lepiej jest jechać. Pogoda piękna, a panoramy jak z widokówek. Nic dodać, nic ująć. Widok z tarasu nie do opisania - koniecznie do zobaczenia ! Na koniec, żeby nie było tak pięknie, przed nami podjazd na Łaszczową, ale już z terenowym zjazdem lasem i polami na Owczą Górę. Zapomniałabym jeszcze: dziękuję Tomku za miłe towarzystwo, no i oczywiście naszemu przewodnikowi :)))Ruszamy z Wojciechowic po drobnych zakupach
Ruszamy z Wojciechowic © xPATRYCJAPodjazd na Łaszczową
Podjazd na Łaszczową © xPATRYCJATrawersami w kierunku Barda
Trawersami w kierunku Barda © xPATRYCJAMijane po drodze widoki
Mijane po drodze widoki © xPATRYCJARowery wtargane, czas na herbatkę :)
Rowery wtargane, czas na herbatkę :) © xPATRYCJAProwadzić, czy zostawić ?
Prowadzić, czy zostawić ? © xPATRYCJANogi też trzeba rozprostować
Jednak zostawiamy - nogi też trzeba czasem rozprostować © xPATRYCJABardo - Kalwaria. Górska Kaplica Matki Boskiej Płaczącej
Bardo - Kalwaria. Górska Kaplica Matki Boskiej Płaczącej © xPATRYCJAZejście z Kaplicy
Zejście z Kaplicy w rytmie break dance :) © xPATRYCJANa tarasie widokowym
Na tarasie widokowym © xPATRYCJAPanorama Barda ze szczytu
Panorama Barda ze szczytu © xPATRYCJAGóry Bardzkie i taras widokowy
Góry Bardzkie z tarasu widokowego © xPATRYCJAW tle Bardo
W dole Bardo © xPATRYCJANysa Kłodzka
Nysa Kłodzka w zbliżeniu © xPATRYCJAKlasztor w tle
Klasztor w tle © xPATRYCJARzeka z innym ujęciem
Rzeka w innym ujęciu © xPATRYCJAMaszyny też się regenerują :)
Maszyny cierpliwie czekają :) © xPATRYCJAMałe Bistro w Bardzie
Małe Bistro w Bardzie © xPATRYCJAPowrót na szczyt Łaszczowej
Powrót na górę w kierunku Łaszczowej © xPATRYCJAW końcu widać szczyt
W końcu upragniony szczyt © xPATRYCJAJeszcze trochę terenu
Jeszcze trochę terenu © xPATRYCJAWidoki na łąki
Dzień chyli się już ku wieczorowi, a słońce ciągle nam towarzyszy © xPATRYCJAWyjazd z lasu
Wyjazd z lasu © xPATRYCJAŁąki też są piękne
I jeszcze ujęcie z polany © xPATRYCJAZ widokiem na Boguszyn
Z widokiem na Boguszyn © xPATRYCJAPowrót przez Owczą Górę
Powrót przez Owczą Górę © xPATRYCJA

Rowerowo - terenowo, czyli przez Drogę Wieczności, Zbłąkanych Wędrowców, Orlicke Zahori na Spaloną

Sobota, 16 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Bystrzyca, Gorzanów i okolice, Spalona i okolice, Góry Orlickie, Wieczności/Zbłąkanych Wędrowców Uczestnicy
Km: 80.00 Km teren: 25.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 1784kcal Podjazdy: 1240m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejsza sobota była owszem rowerowa, ale i też sporo terenowa. 25 km po leśnych duktach i rozdrożach. Mijamy mosty, strumienie, słoneczne polany oraz różnego rodzaju poszycie leśne. Dookoła otacza i zachwyca piękno przyrody. Nasz cel to Góry Orlickie. Pogoda dopisała, a plan w pełni zrealizowany :) Kolejny aktywny dzień za nami ... .Podjazd od strony Pokrzywna
Podjazd od strony Pokrzywna © xPATRYCJAJuż na Drodze Wieczności
Już na Drodze Wieczności © xPATRYCJANa leśnych rozjazdach - i gdzie tu jechać ?
Na leśnych rozjazdach - i gdzie tu jechać ? © xPATRYCJATo sobie popilnujemy razem :)
No to sobie popilnujemy razem :) © xPATRYCJAOdpoczynek w towarzystwie Strażnika Wieczności
Odpoczynek w towarzystwie Strażnika Wieczności © xPATRYCJAZ górki czasem też się zdarzało :)
Z górki czasem też się zdarzało :) © xPATRYCJATrochę ochłody przy leśnym strumieniu
Trochę ochłody przy leśnym strumieniu © xPATRYCJACzy ktoś widział w lesie lisa ?
Czy ktoś widział w lesie lisa ? Ja tak w kolorowe cętki :) © xPATRYCJAPić, ciągle pić i tak bez końca :)
Pić, ciągle pić i tak bez końca :) © xPATRYCJAPiękne są te leśne mosty
Piękne są te leśne mosty, widać na nich piętno upływającego czasu © xPATRYCJANa reszcie las się skończył i wyjechaliśmy na piękną polanę z cudownym widokiem na Góry Orlickie
Wreszcie las się skończył i wyjechaliśmy na piękną polanę z cudownym widokiem na Góry Orlickie © xPATRYCJARadościom nie było końca
Radościom nie było końca - zresztą nie wiem co tam było w moim bidonie ? © xPATRYCJANo właśnie - jak dziecko ! :)
No właśnie - jak dziecko ! :) © xPATRYCJAZjeżdżamy do Orlic
Zjeżdżamy już w kierunku Orlic © xPATRYCJAJeszcze raz na tle Orlickich
Jeszcze raz na tle Orlickich © xPATRYCJAPora szukać coś na przekąskę
Pora szukać coś na przekąskę - gdzie by tu zjeść ? © xPATRYCJAUroczy Kościółek Św. Antoniego w Lasówce, przy granicy z Czechami
Uroczy Kościółek Św. Antoniego w Lasówce, przy granicy z Czechami © xPATRYCJACzas na obiad - jedzenie było dobre, choć zamówione w ciemno :) Ach ten czeski język !
Czas na obiad - jedzenie było dobre, choć zamówione w ciemno :) Ach ten czeski język ! © xPATRYCJAWidok od strony Spalonej na Starą Bystrzycę
Widok od strony Spalonej na Starą Bystrzycę. Tu miał być skrót terenem, ale dwa psy skutecznie nas przegoniły :) © xPATRYCJAJeszcze tylko 5 km, a u mnie tylko 5% :)
Jeszcze tylko 5 km do domu, a u mnie już tylko 5% :) © xPATRYCJA

Javornik & Borówkowa Hora

Sobota, 9 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Borówkowa Góra, Javornik (Czechy), Moje Ołdrzychowice i okolice, Wojciechowice/Przełęcz Łaszczowa Uczestnicy
Km: 90.00 Km teren: 17.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 1956kcal Podjazdy: 1300m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj myśleliśmy o przygodzie naszych znajomych na Rychlebach, ale niestety awaria samochodu wykluczyła nas z tej trasy. Chociaż można by było tam też dotrzeć na dwóch kółkach, ale na to potrzeba trochę czasu .... . Nie marnując więc soboty, kierunek - Javornik. Ruszamy na Łaszczową (idealnie na rozgrzewkę, - nie ma co :)), potem lekkim terenem docieramy do Złotego Stoku. Następnie wjeżdżamy do Czech i mijamy w expresowym tempie Bilą Vodę, Kamenickę i Bily Potok. Javornik pojawia się przed nami nie wiadomo kiedy. Tym razem małe co nie co postanowiliśmy zjeść trochę dalej, a mianowicie w Travnej. Jedzonko było dobre, napitek także, pora ruszać dalej. Kofeina dodała mi poweru, więc podjazd do przełęczy Lądeckiej okazał się znacznie szybszy, niż poprzednim razem. Ale na samą Przełęcz jednak nie docieramy. Kiedy Paweł poszedł za drzewko :), ja zmieniam plany - jedziemy na Borówkową ! A co tam, mamy czas i pogoda w miarę ok. Dzisiaj miałam dobry dzień, więc Borówkowa została zdobyta tylko na dwóch kółkach - do samego szczytu. Potem to już mały odpoczynek i zaliczenie wieży widokowej, a następnie zjazd w kierunku Radochowa. Jednak po drodze, nie odmówiliśmy sobie miłej kontemplacji na leśnej wysiadce. Słoneczko tak pięknie przyświecało, a dookoła tylko lasy, góry i MY.Pola przed Złotym Stokiem
Pola przed Złotym Stokiem © xPATRYCJAPanormy pięknych pól rzepakowaych
Panormy pięknych pól rzepakowaych © xPATRYCJATo efekt ucieczki przed dzikim zwierzem,- ja to się nie dziwię, ale żeby facet ?
To efekt ucieczki przed dzikim zwierzem,- ja to się nie dziwię, ale żeby facet ? © xPATRYCJAI piękny Kościół w Złotym Stoku
I piękny Kościółek w Złotym Stoku © xPATRYCJAJavornik z zamkiem w tle, ale pierwszy plan też OK
Javornik z zamkiem w tle, ale pierwszy plan też jest OK © xPATRYCJAPragnienie wygrało: z jednej ręki kawa, z drugiej kofola :)
Pragnienie wygrało: z jednej ręki kawa, a z drugiej kofola :) © xPATRYCJAWidok na czeską stronę i Travnę
Widok na czeską stronę i Travnę © xPATRYCJAPaweł strzela selfie
Paweł strzela selfie © xPATRYCJAMoja soczewka w obiektywie pewnego Pana :)
Moja soczewka w obiektywie pewnego Pana :) © xPATRYCJAŻarty się skończyły, podjazd na Borówkową
Żarty się skończyły, podjazd na Borówkową © xPATRYCJAPodjazdu ciąg dalszy
Podjazdu ciąg dalszy © xPATRYCJAJadę i jadę i końca nie widać
Jadę i jadę i końca ciągle nie widać © xPATRYCJAOdpoczynek na Borówkowej Górze
Odpoczynek na Borówkowej Górze © xPATRYCJATo droga powrotna widoczna z wieży
Droga powrotna widoczna z wieży © xPATRYCJAPanoramy z wieży widokowej
Panoramy z wieży widokowej © xPATRYCJAWidoki z Borówkowej
Plenery z wieży na Borówkowej © xPATRYCJAMusiałam się mocno trzymać :)))
Musiałam się mocno trzymać :))) © xPATRYCJAPowrót i jeszcze raz widok na wieżę
Powrót i jeszcze raz widok na wieżę © xPATRYCJANo i cudowny teren
No i się zaczęło ! © xPATRYCJAUwielbiam te podskoki i uślizgi :))) He he he
Uwielbiam te podskoki i uślizgi :))) He he he © xPATRYCJAOczywiście jadę na pierwszą linię ognia :)
Oczywiście jadę na pierwszą linię ognia, zgodnie z zasadą - Panie przodem :) © xPATRYCJANie można się było oprzeć słońcu, którego dzisiaj nie było za wiele
Nie można się było oprzeć słońcu, którego dzisiaj nie było za wiele © xPATRYCJAA to sobie posiedzimy na wysokościach :)
Wygłupom nie było końca, ale o jednego tam za dużo, więc hyc na miękką ściółkę :) © xPATRYCJA

Czarna Góra i Skowronia Góra - Majówkowo :)

Niedziela, 3 maja 2015 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Moje Ołdrzychowice i okolice, Czarna Góra, Skowronia Góra Uczestnicy
Km: 76.00 Km teren: 12.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 1640kcal Podjazdy: 884m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
Na ostatni dzień długiego weekendu zaplanowana była już -zresztą od dawna - Czarna Góra i dalej powrót, tym razem przez Skowronią Górę. Naprawdę piękny teren i okolice, cudne widoki i panoramy gór i lasów. Słowem dla każdego coś miłego. POLECAM trasę i zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć. Zapomniałabym dodać: rower spisywał się idealnie, wprawdzie terenu nie było za dużo, ale na tych 12 km całkiem różnej nawierzchni, wszystkie podzespoły odpowiedzialne za komfort jazdy po dziurach, kamieniach, świeżej wycince, przecinających drogę strumieniach, pracowały bezbłędnie :))Zjazd do Żelazna
Postój przy kwiatkach
Kolejny most za nami
Kolejny most za nami © xPATRYCJAGórski potok w drodze na Czarną Górę
Górski potok w drodze na Czarną Górę © xPATRYCJAPanorama z Czarnej Góry
Panorama z Czarnej Góry © xPATRYCJASerpentynki na pojeździe
Ulubione serpentynki na podjeździe © xPATRYCJAPrzed szczytem Czarnej Góry
I już na szczycie
I już na szczycie Czarnej Góry © xPATRYCJAW drodze na Skowronią Górę
W drodze na Skowronią Górę © xPATRYCJASkowronia Góra przed nami
Odpoczynek przy brzózkach
Odpoczynek na belowisku © xPATRYCJAPodjazd na Skowronią Górę
Podjazd na Skowronią Górę © xPATRYCJAI jeszcze jedno ujęcie
Na szczycie Skowroniej Góry
Na szczycie Skowroniej Góry © xPATRYCJANieco orzeźwienia na szczycie
Nieco orzeźwienia na szczycie © xPATRYCJATrochę terenu w drodze powrotnej
Trochę terenu w drodze powrotnej © xPATRYCJAPiękne widoki po drodze
Panoramy okolic Skowroniej Góry
Panoramy okolic Skowroniej Góry © xPATRYCJATrochę terenowo
Przejazd przez lasek
Powrót do domu przez Żelazno

Majówka ze Szczytnikiem

Sobota, 2 maja 2015 Kategoria 0-50 km NA LUZIE, Polanica - Relax, take it easy !, Szczytnik -Zamek/ taras widokowy Uczestnicy
Km: 45.00 Km teren: 8.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 991kcal Podjazdy: 660m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze
W końcu przestało padać i chmury jako tako odsłoniły niebo. Czas więc aktywnie rozpocząć Majówkę. Dzisiaj nieco krótszy dystans, ale za to bardzo urozmaicony terenowo. Zaczynamy od Wielisławia, moim fantastycznym podjazdem, a niech go :-) Towarzyszył nam dzielnie kolega Tomasz - dziękujemy za mile spędzoną sobotę i do następnego razu !Pierwszy podjazd pokonany:
Pierwszy podjazd pokonany: "Pani jedzie, a Pan ściemę wali". To było dobre Tomek :)) © xPATRYCJAJak na szlaku, to trzeba wstąpić
Jak na szlaku, to trzeba wstąpić do nowej knajpki © xPATRYCJABurger grecki
Burger grecki w stylu amerykańskim © xPATRYCJANiedźwiedź i Nasza Trójka :)
Niedźwiedź i Nasza Trójka :) © xPATRYCJAWchodzimy na Szczytnik
Wchodzimy na Szczytnik © xPATRYCJAPanorama ze Szczytnika
Panorama ze Szczytnika © xPATRYCJABobrowniki w tle
Bobrowniki w tle © xPATRYCJAMY - ujęcie z tarasu
MY - ujęcie z tarasu © xPATRYCJATrochę terenu
Trochę terenu w drodze powrotnej © xPATRYCJASłońce nie mogło się zdecydować: raz przygrzało, raz zawiało
Słońce nie mogło się zdecydować: raz przygrzało, raz zawiało © xPATRYCJADzięki Tomek za przejazd Twoim terenem
Dzięki Tomek za pokazanie i przejazd Twoim szutrowym terenem © xPATRYCJA

kategorie bloga

Moje rowery

KTM LYCAN 1913 km
Merida Lady MTB Level Juliet 1428 km

szukaj

archiwum