blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy xPATRYCJA.bikestats.pl

linki

SPALONA W MIŁYM TOWARZYSTWIE

Sobota, 6 września 2014 Kategoria 51-100 km NA WESOŁO, Spalona i okolice Uczestnicy
Km: 78.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: KTM LYCAN Aktywność: Jazda na rowerze

Pierwszy wrześniowy weekend przywitał nas słonecznie. Czas wyruszyć nieco dalej. Korzystając z uprzejmości właścicielki Lycana, postanowiłam tym razem sprawdzić Maszynę na dłuższym dystansie. Tym razem nie było tylko w duecie z Feniksem, bowiem z zaproszenia skorzystał Kolega Ryjek (pozdrawiam !) Zapowiadało się miło.......:) Ale po chwili zrobiło się jeszcze milej, gdy dla mnie nieoczekiwanie na trasie pojawił się Kolega Tomcar (także pozdrawiam !) Przez chwilę pomyślałam co ja tutaj robię ?, w tak doborowym i zaprawionym towarzystwie, ale co tam, mówię sobie: to nie TOUR DE FRANCE. Chodzi o to, żeby nie zapominać, że w tym "kręceniu" ma być przede wszystkim RADOŚĆ. I tak też było tej soboty, nie licząc ulewy i pomruków burzy, która wyjątkowo uwzięła się straszyć nad Spaloną :( Były też żarty i śmiechy, ciekawe rozmowy oraz oczywiście suuper obiad w Schronisku JAGODNA. Nie sposób nie wspomnieć o Koniach i Psach, które przysporzyły nam dużo uśmiechów. Ale o tym poczytacie pewnie u Feniksa :)))
Wracając do Lycana - test wypadł pozytywnie. Wprawdzie jazda z górki nie była porywająca, ale na drodze po deszczu nie zdecydowałam się na "szum gum" oraz poślizg (nie)kontrolowany :))) Decyzja na TAK - kupuję !

Topolice i Pan miodu nad miody

komentarze
Rancing Ralph na tyle świetnie się sprawdza na tyle w lekkim terenie, przejechałem na nim rok temu Transalp i byłem naprawdę zadowolony z jej zachowania. W tej chwili testuję jeszcze lżejszą Thunder Burt. która podczas naszego ostatniego wypadu na Sowę nieźle dawała czadu, to dzięki niej dostawałem skrzydeł na podjazdach. Tomcarowi nie poleciłbym takiego rozwiązania bo on dojeżdża na trasę samochodem, ale my z Kłodzka do jakiegokolwiek terenu mamy sporo kilometrów asfaltowych dojazdów. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy kupowałem swój rower wszystkie firmowe modele miały założone fabrycznie Rancing Ralphy na tył i Nooby Nic lub Rocket Ron na przód - to daje do myślenia.
ryjek
- 15:33 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj
A tak, bez kasku w teren nie ma co się ruszać. Czasem chwila moment i już się leży. Ostatnio miałam miękkie lądowanie, bo w krzakach jagód. Ale nie zawsze jest tak wesoło.
anamaj
- 14:11 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj
Dzięki Ania za instrukcje zjazdowe :) Jeszcze tylko kupię fajny kask, a potem niech się dzieje..... . W końcu trzeba się zabezpieczać :-)
A co do możliwości Lycana dotyczące prędkości, tu nie mam żadnych wątpliwości. Pędzi jak strzała.
xPATRYCJA
- 12:59 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj
A co do szybkiej jazdy z górki. Tylek za siodełko, łokcie ugiąć, głowa nisko nad kierownicę i do przodu !! I nawet 70 km/h można jechać na nobby nic.
anamaj
- 11:13 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj
hm, zmiana opony na racing ralpha ? Można i tak, ale po co zamieniać nobby nic, który rewelacyjnie spisuje się w terenie na racing ralpha, który jest dobry na asfalt i szutry ? Myślę, iż Patrycja będzie jeździła po terenie, bo lycan do tego jest przeznaczony. Tym bardziej, ze w lesie jesienią będzie mokro. A tu nobby nic zdecydowanie wygrywa z racing ralphem. A że ciężej toczy się po asfalcie ? trudno.
anamaj
- 10:52 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj
Było naprawdę bardzo miło mimo iż pogoda próbował pokrzyżować plany to jednak przegrała z naszym zacięciem dzięki za fajny wyjazd :-)
tomcar
- 16:38 niedziela, 14 września 2014 | linkuj
Tak ten wypad był super, pełen luz, choć deszcz krążył po okolicy pogoda dopisała. Podjazdy na nowym sprzęcie łykałaś jak ta lala ;), ale to mi nie nowina. Już planuję następny grupowy zlot bo było odjazdowo.
FENIKS
- 13:03 niedziela, 14 września 2014 | linkuj
To dopiero nowina, Patrycja założyła bloga :)))
Druga nowina to - MASZ LYKANA :D
Znam ten rower od jego narodzin, kiedy z ładnego Baggy powstał cudowny full w bojowych barwach. Na pewno będziesz z niego zadowolona, jedyne co mogę doradzić to zmiana tylnej opony na mniej agresywną, Racing Ralph Performance będzie doskonały.
Jest jeszcze jeden powód do świętowania, jako ambitna dziewczyna nie zraziłaś się moim zbyt szybkim tempem, kiedy poszczałem hamulce i nie zraziłaś się do rowerów. Na dodatek dystans zrobiliśmy całkiem spory, jak tak ambitnych początków na blogu nie miałem.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
ryjek
- 09:13 niedziela, 14 września 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

KTM LYCAN 1913 km
Merida Lady MTB Level Juliet 1428 km

szukaj

archiwum